„`html
Wartość pierwszego zamówienia na dostawę obuwia, zdobytego w przetargu zorganizowanym przez armię, wynosi nieco ponad pół miliona złotych (514 tys. zł brutto). Firma Arlen nawiązała współpracę z czeskim producentem Prabos i wystartowała w przetargu na dostawę butów sportowych dedykowanych Wojskom Specjalnym. Oferta Arlen została uznana za najkorzystniejszą, a umowa została już podpisana. Spółka rozpoczęła realizację zamówienia zgodnie z ustalonym harmonogramem.
Współpraca Arlen z Prabos
Chociaż Arlen oficjalnie nie ujawnia szczegółów kontraktu, nieoficjalne informacje wskazują, że to właśnie obuwie wyprodukowane przez firmę Prabos zostanie dostarczone wojsku. Potwierdzenie pojawia się również w dokumentach Krajowej Izby Odwoławczej, gdzie Prabos został wskazany jako podmiot przedstawiający wymaganą dokumentację.
Przetarg na obuwie dla armii
Dostawa będzie realizowana na rzecz 3 Regionalnej Bazy Logistycznej w Krakowie. Przetarg, obejmujący sześć różnych rodzajów obuwia specjalnego dla Wojsk Specjalnych, ogłoszono w styczniu bieżącego roku. Kontrakt wygrany przez Arlen nie należy do największych, lecz jest istotny z uwagi na fakt, iż stanowi pierwsze tego typu zamówienie zrealizowane przez tę firmę. Wywołało to zainteresowanie i poruszenie wśród dotychczasowych dostawców obuwia dla wojska.
Kontrowersje dotyczące specyfikacji technicznej
W przetargu pojawiły się także zarzuty ze strony innego uczestnika – firmy Gaja Małgorzata Gancarczyk – dotyczące zbyt małej wagi oferowanych przez Arlen butów (630 gram w rozmiarze 8,5 przy limicie 650 gram określonym w specyfikacji). Według Gaji lżejsza podeszwa wykonana została z mniej wytrzymałego tworzywa, co mogło skutkować obniżeniem odporności na ślizganie.
- Ocena konkurencyjnej oferty bazowała na organoleptycznej analizie oraz pomiarach masy udostępnionych próbek.
- Gaja argumentowała, że lżejsza podeszwa, odpowiadająca za około 75% masy buta sportowego, została „odchudzona”, co obniża jej trwałość.
- Pojawiły się także zastrzeżenia dotyczące staranności wykonania obuwia.
Firma wystąpiła o powołanie biegłych z zakresu obuwnictwa i kaletnictwa oraz z Instytutu Łukasiewicza. Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła jednak te żądania, uznając, że nie przedstawiono żadnych dowodów jednoznacznie wskazujących na niezgodność oferty Arlen z warunkami zamówienia.
Rozstrzygnięcie przetargu i rozdział zamówień
Postępowanie przetargowe obejmowało zakup kilku tysięcy par butów różnego rodzaju. Zlecenia podzielono na części, a wybór dostawców przedstawiał się następująco:
- Buty ćwiczebne tropikalne (1400 par z opcją na kolejne 1400) – powierzone firmie Gaja.
- Buty do działań specjalnych w wodzie (650 par z opcją na kolejne 650) – również trafiły do Gaji.
- Buty ocieplane wodoodporne (150 par plus opcja na kolejną taką pulę) – powierzono firmie Larix Janusza Pieły.
- Buty sportowe (1400 par plus opcja na 1400) – zamówienie otrzymał Arlen.
Dalsze decyzje przetargowe
Części dotyczące obuwia specjalnego zimowego (1300 par z możliwością podwojenia liczby) oraz obuwia trekkingowego (1400 par plus 1400) zostały unieważnione. Warto zauważyć powtarzający się udział tych samych firm w poszczególnych zadaniach. Z kolei firma Protektor, która również brała udział w przetargu, nie zdobyła żadnego zlecenia.
„`