Kiedy w 1964 roku Chiny wystrzeliły swoją pierwszą rakietę, a sześć lat później zostały dopiero piątym krajem po Związku Radzieckim, Stanach Zjednoczonych, Francji i Japonii, który samodzielnie wystrzelił sztucznego satelitę, Co prawda …
Własna stacja kosmiczna? Amerykanie wystrzelili Skylab już w 1973 r. Lądowanie na Marsie? Amerykanie wysłali tam dwa statki kosmiczne już w 1976 r. Załogowa misja na Księżyc? Amerykanie byli tam w 1969 roku. Nie da się jednak ukryć, że pojawiają się one coraz rzadziej, zwłaszcza po wydarzeniach z końca ubiegłego miesiąca.
Sukces Chang’e zmienia wszystko A mowa o . 25 czerwca kapsuła z materiałami pobranymi na naszym naturalnym satelicie wylądowała w Mongolii Wewnętrznej, gdzie czekali na nią specjaliści, którzy natychmiast przetransportowali ją do laboratorium. Dzięki temu zapisujesz się w podręcznikach historii.
To zdumiewającypokaz możliwości Pekin spędził długie lata na gonieniu kosmicznych rywali i trudno o lepsze ukoronowanie jego ciężkiej pracy (warto przypomnieć, że projekt Chang’e, nazwany tak od imienia chińskiej bogini Księżyca, został ogłoszony już w 2003 roku, czyli ponad 20 lat temu) niż. I trudno też o lepszą okazję niż przypadająca dzisiaj 55. rocznica pierwszego lądowania człowieka na Księżycu, by zastanowić się, dlaczego akurat Srebrny Glob i co w nim tak pociąga Chińczyków.
To element większej układanki Jak wyjaśnia Kanadyjska Fundacja Azji i Pacyfiku, czyli niezależny think-tank zajmujący się stosunkami Kanady z Azją,. Bo chociaż nie można marginalizować wartości naukowej prowadzonych przez Chiny misji i badań, to przy okazji pojawiają się też obawy dotyczące chińskiej broni kosmicznej, zagrożeń dla cyberbezpieczeństwa i potencjału eksploatacji zasobów Księżyca.
Jak pisaliśmy już jakiś czas temu o chińskich ambicjach, , więc jeszcze przed końcem dekady chce rozpocząć budowę księżycowego habitatu, który ma zostać niejako „przystankiem” po drodze. Lokalne media podały w ubiegłym roku, że ponad 100 chińskich naukowców, badaczy i wykonawców kosmicznych spotkało się na specjalnej konferencji w Wuhan, aby omówić sposoby budowy takiej infrastruktury.
Stała obecność na Księżycu Chiny Pekin planuje wysłać dwie oddzielne misje na południowy biegun naszego satelity ok. 2026 i 2028 roku, obejmujące testy wykorzystania gleby księżycowej do wydrukowania w 3D cegieł jako prekursorów bazy księżycowej. Długoterminowa eksploracja zakłada również obecność człowieka i Państwo Środka ma już jasno sprecyzowany plan takiej załogowej misji.
Jak przekonywał w ubiegłym roku Lin Xiqiang, zastępca dyrektora Chińskiej Agencji Kosmicznej (CMSA), chcą stanać na Księżycu do 2030 roku, a następnie ustanowić tam stałą obecność, aby prowadzić naukową eksplorację i „eksperymenty technologiczne”.
To tylko część planów, bo Międzynarodowa Stacja Badawcza Księżyca (ILRS), bo o niej właśnie mowa, ma stanać na południowym biegunie Księżyca i do 2025 roku zyskać pełną operacyjność do „interdyscyplinarnych badań” i wspierania załogowych misji międzyplanetarnych.
Przynajmniej oficjalnie, bo. Tajna działalność wojskowa Przypomnijmy tylko, że Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych ostrzegały już w grudniu 2021 roku, że. Chance Saltzman, generał-porucznik Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych, wyjaśniał wtedy, że w gruncie rzeczy mowa o pojeździe z możliwością przenoszenia ładunku jądrowego, który osiąga orbitę i dosłownie “parkuje” w kosmosie, a następnie zostaje zdeorbitowany celem nagłego ataku w wygodnym dla operatora momencie.
Co więcej, nie dalej jak w maju szef NASA Bill Nelson przekonywał amerykańskich ustawodawców, że. Amerykańska agencja ma też obawy związane z rozwojem broni przeciwkosmicznej, w tym rakiet mogących namierzać satelity oraz statków kosmicznych zdolnych do wyciągania satelitów z orbity.
Uważamy, że duża część ich tak zwanego cywilnego programu kosmicznego to program wojskowy Inni specjaliści są podobnego zdania, i tak gen. Stephen Whiting z Dowództwa Kosmicznego Stanów Zjednoczonych twierdzi, że Dr Svetla Ben-Itzhak, zastępca dyrektora programu West Space Scholars na Johns Hopkins University, sugeruje, że
Nadchodzi “chiński Starlink” Zwłaszcza, że Chiny ogłosiły w ubiegłym roku a w tym poinformowały o przygotowaniach do startu usługi i. Pekin przekonuje, że chce w ten sposób ograniczyć rozwój konkurencyjnego rozwiązania i tym samym chronić się przed możliwością zbierania danych wywiadowczych przez amerykańskie satelity.
Jak dobrze jednak wiemy na przykładzie Ukrainy, – nawet jeśli wrogie siły odetną lokalne sieci komunikacyjne, pozwala na niezakłócone koordynowanie działań wojskowych itp. A jakby tych wszystkich satelitów było jeszcze za mało, to dosłownie w minionym tygodniu dowiedzieliśmy się, że Pekiński Instytut Inżynierii Systemów Statków Kosmicznych zaproponował System satelitarny miałby zapewnić naukowcom usługi lokalizacji o wysokiej precyzji na poziomie poniżej metra, poprawić dokładność nawigacji i pozycjonowania i może być szeroko stosowany w wielu obszarach:
To z kolei prowadzi nas do kolejnego powodu dążenia Chin do obecności na Księżycu, a mianowicie.
Tak, mowa o wydobywaniu rzadkich surowców i ogromnych pieniądzach – eksperci oszacowali, że asteroida UW158, która minęła naszą planetę w 2015 roku, mogła zawierać złoże platyny o wartości 5 bilionów dolarów! A jeśli połączymy to z faktem, że ze względu na coraz większe zużycie, podyktowane rosnącym zapotrzebowaniem na nowoczesne technologie, antyweb Biznes wydarzenia polsat sport polsat sport polsat sport Sport Kobieta Sport pomponik.pl Biznes wydarzenia Kobieta Sport polsat news Gry Korzystanie z portalu oznacza akceptację.
Copyright by 1999-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.