Olmekowie nieustannie intrygują zarówno badaczy, jak i pasjonatów. Termin ten odnosi się bowiem w węższym znaczeniu do ludu, na temat którego wciąż wiele nie wiadomo. Niemniej nie znamy ich języka, nie wiemy też, jak sami siebie określali.
Olmekowie pozostawili jednak po sobie wiele fascynujących śladów, które świadczą o ich zaawansowaniu. Do dokonań Olmeków zalicza się np. budowę schodkowych piramid ze świątyniami na szczycie i tworzenie gigantycznych głów wykuwanych z bazaltowych bloków. „Brama do zaświatów” zaginęła. To ważny element dziedzictwa kulturowego.
Za najstarszy ośrodek cywilizacji Olmeków uważa się San Lorenzo, z czasem podporządkowali sobie oni spory obszar dzisiejszego Meksyku, aż nagle upadli. Przyczyn zniknięcia tej cywilizacji nauka nie potrafi określić do dziś. Mimo to jej osiągnięcia i wpływy rzutują na fakt, że.
Jednym z takich elementów jest „Portal do zaświatów”, czyli „Portal w zaświaty”. Rzeźba znana też jako „Pomnik 9 z Chalcatzingo” powstał najprawdopodobniej między 800 a 400 rokiem p.n.e. w osadzie Chalcatzingo we wschodniej części stanu Morelos, niegdyś ważnym dla Olmeków miejscu. Pomnik przedstawia symboliczne bramy w zaświaty. Monumentalne dzieło ukazuje powracający motyw w sztuce Olmeków – monstrum z rozwartymi szczękami. Brama waży ponad tonę i ma około 1,8 metra wysokości i 1,5 metra szerokości. Para ozdobnych motywów na poziomie oczu przypominających krople wody oraz cztery kwiaty bromelii wyrzeźbione wokół ust nawiązują do mezoamerykańskiej koncepcji Świętej Góry, podało Ministerstwo Kultury Meksyku.
Pomnik Olmeków został skradziony. Teraz wrócił do Meksyku. Niedługo po jego odkryciu przez. Władze Meksyku nie ustawały w staraniach, aby odnaleźć ten niezwykle ważny dla kraju symbol. Po ponad 50 latach udało się odszukać „Portal do zaświatów”. Jak się okazało, złodzieje zniszczyli pomnik. Aby go przetransportować, rozbili go na 25 kawałków. Po przemycie do Stanów Zjednoczonych pomnik.
W końcu Narodowy Instytut i Historii (INAH), Biuro Doradcy Prawnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i konsulat Meksyku w Nowym Jorku odkryły, gdzie znajduje się artefakt, i rozpoczęły strategię dyplomatyczno-prawną, która we współpracy z personelem z Biura prokuratora okręgowego na Manhattanie i rządem Stanów Zjednoczonych doprowadziły do odzyskania rzeźby.
Każdy może zobaczyć „Portal do zaświatów”. Pomnik udostępniono w muzeum. Po dotarciu w zeszłym roku do Meksyku został zbadany przez zespół specjalistów, którzy potwierdzili autentyczność dzieła i określili jego stan. Po ponad roku prac nad przywróceniem pomnikowi świetności. Pomnik jeszcze w trakcie prowadzenia nad nim zabiegów rekonstrukcyjnych dołączył do kolekcji lokalnego muzeum.
Pracę ekspertów nad „Portalem do zaświatów” można było oglądać w Regionalnym Muzeum Ludów Morelos w pałacu Cortés. – Wyjaśnia, skąd pochodzimy i pokazuje, że jest to część dziedzictwa narodu meksykańskiego – minister spraw zagranicznych Meksyku Marcelo Ebrard.