Arkadiusz Milik wypowiedział się po urazie. Emocjonalne słowa piłkarza

Arek Milik musi przejść zabieg. Czeka go przerwa od czterech do sześciu tygodni. Jest mi go naprawdę bardzo szkoda, tak po ludzku, jako człowieka. Ale też jako piłkarza, bo Arek prezentował się dobrze na treningach – mówił na sobotniej konferencji prasowej reprezentacji selekcjoner Michał Probierz.

W niedzielę po raz pierwszy od momentu nabawienia się kontuzji głos zabrał sam zawodnik. 30-latek opublikował wpis na Instagramie, w którym nie ukrywał smutku. „Jest to dla mnie bardzo trudny czas. Wiem, że kontuzje są częścią sportu i zazwyczaj przychodzą w najgorszym możliwym momencie, ale nie można w żaden sposób się na nie przygotować” – rozpoczął napastnik.

„Jest mi ogromnie przykro, że nie będę mógł zagrać dla mojego kraju na Euro i pomóc drużynie w walce o nasze wspólne cele. Ale bez względu na wszystko będę do końca kibicował chłopakom z drużyny. Jestem z Wami!” – dodał.

Na koniec Milik podziękował też za wsparcie i słowa otuchy, które płyną do niego z wszystkich stron. „Chcę również serdecznie podziękować za wszystkie wiadomości. Wasze słowa wsparcia wiele dla mnie znaczą w tej trudnej chwili. Jestem dobrej myśli i życzę mojej drużynie samych sukcesów na Euro! Mamy świetnych zawodników, bądźmy z nimi i dajmy z siebie wszystko, kibicując Polsce na Euro” – zakończył.

Arkadiusz Milik to prawdziwy pechowiec jeśli chodzi o mistrzostwa Europy. Trzy lata temu również nie mógł wziąć udziału w turnieju z powodu kontuzji kolana. Na jego nieszczęście historia powtórzyła się także w tym roku.

Reprezentacja Polski w Niemczech zmierzy się w grupie z Holandią (16.06), Austrią (21.06) oraz Francją (25.06). Relacje na żywo na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.