„Najważniejszy pojedynek na rynkach finansowych” Szał zakupów został wywołany przez rząd USA jesienią 2022 r. Zapowiedź zamrożenia rezerw dolarowych Rosji w następstwie sankcji wywołała nerwowość, szczególnie na rynkach wschodzących. Kraje eksportujące, takie jak Chiny, zostały uświadomione, jak szybko góry banknotów dolarowych i amerykańskich obligacji skarbowych, które gromadziły się przez lata, stracą na wartości w przypadku kryzysu.
Tajemnicze pochodzenie złota starożytnej Grecji. Zaskakujące wyniki badań Od tego momentu obietnica spłaty amerykańskich obligacji rządowych, które były powszechnie uważane za wolne od ryzyka, była warta znacznie mniej. Nagle zaczęto mówić o „uzbrojeniu” dolara.
Od listopada 2022 r. rezerwy dolara są wykorzystywane do kupowania sztabek złota na wielką skalę. — Walka między złotem a amerykańskimi obligacjami skarbowymi o status inwestycji wolnej od ryzyka jest najważniejszym pojedynkiem na rynkach finansowych — twierdzi Naylor-Leyland.
Podczas gdy wcześniej banki centralne gromadziły mniej niż 500 ton złota rocznie, obecnie dodają do swoich skarbców ponad 1000 ton złota rocznie. — Wśród banków centralnych, rynki wschodzące były szczególnie aktywne w kupowaniu złota. Złoto warte dziesiątki miliardów dolarów trafiło na rynki wschodzące — mówi John Reade, główny strateg rynkowy w World Gold Council.
- W okresie od 2021 r. do końca 2023 r. wartość posiadanych przez Chiny amerykańskich obligacji skarbowych zmniejszyła się z 1100 mld do mniej niż 800 mld dolarów.
- „Dominującą siłą stała się chciwość” Eksperci od dawna zastanawiali się nad przyczyną wzrostu ceny złota.
— Gwałtowny wzrost ceny metalu szlachetnego jest całkowicie sprzeczny z historycznie obserwowaną relacją między złotem a innymi klasami aktywów — mówi Nadege Dufosse z firmy inwestycyjnej Candriam Global.
Nie tak można go sobie wyobrażać Inaczej niż zwykle, siła dolara amerykańskiego i boom na ryzykowne aktywa nie wpłynęły na cenę złota. — Zakupy dokonywane przez bank centralny zrekompensowały to wszystko z nawiązką — mówi ekspert do spraw inwestowania John Reade.
- Swoje znaczenie miał także silny dolar.
- Największy na świecie fundusz skupujący złoto, SPDR Gold Trust, odnotował spadek swoich zasobów złota o 100 ton w poprzednim roku.
Zamiast w złoto, inwestowano na giełdach w Nvidia i Co. Wydaje się, że strach zachodnich inwestorów zniknął, a dominującą siłą stała się chciwość. To, co stanie się dalej z ceną złota, zależy przede wszystkim od tego, czy banki centralne na rynkach wschodzących będą nadal kupować złoto.
- — Myślę, że banki centralne będą dalej kupowały złoto. Inwestorzy również powrócą. W związku z tym jestem bardzo optymistycznie nastawiona do ceny złota — mówi Imaru Casanova, zarządzająca portfelem złota i metali szlachetnych w amerykańskiej firmie inwestycyjnej VanEck.
Ekspertki nie martwi fakt, że według najnowszych danych Chiny wstrzymały zakupy złota w maju i czerwcu ( jeszcze w kwietniu poziom zakupów Pekinu był rekordowy — red.). Podczas gdy na przykład w USA i Niemczech złoto stanowi 70 proc. wszystkich rezerw walutowych, w Chinach odsetek ten wynosi zaledwie około 5 proc. — przed wzrostem w następstwie wojny na Ukrainie było to około 3 proc.
Nawet jeśli Chiny chciałyby utrzymywać tylko 10 proc. swoich rezerw w złocie, nadal musiałyby przechowywać ogromne ilości złota. — Moim zdaniem banki centralne pozostaną nabywcami w dającej się przewidzieć przyszłości — przewiduje Casanova.
Według Nadege Dufosse gdyby…
Wydajność złota obejmuje również akcje wydobywcze. Ich wyniki pozostawały znacznie w tyle za złotem. — To było frustrujące: cena złota rosła, ale wartość akcji wydobywczych pozostała na dnie — mówi Casanova.
Cena złota znajduje się na rekordowo wysokim poziomie, lecz akcje spółek wydobywczych wciąż są daleko w tyle. W normalnych warunkach akcje złota mają wbudowaną dźwignię finansową.
- Niecodzienne odkrycie w Afryce. Ogromne złoże złota
Jak dotąd dźwignia ta nie była widoczna. — Zachodni inwestorzy wykazali niewielki entuzjazm dla złota, a jeszcze mniejszy dla akcji. Akcje złota cieszyły się zerowym zainteresowaniem — mówi Casanova.
- Ekspertka ma nadzieję na „powrót głodnych inwestorów”.
Zainteresowanie wydobyciem może wzrosnąć, jeśli na przykład nastąpi załamanie na akcjach spółek technologicznych. Ponieważ operatorzy kopalń naturalnie korzystają z wysokich cen złota, dane za drugi kwartał mogą być szczególnie dobre. Zostaną one przedstawione w sierpniu. Kinross Gold, Alamos Gold, Agnico Eagle Mines i Panamerican Silver należą do faworytów Casanovy.
— Przy kapitalizacji rynkowej Nvidii można by dziesięciokrotnie kupić wszystkie kopalnie złota i srebra na świecie. Tam są wielkie możliwości — mówi Ronald-Peter Stoferle, partner w firmie zarządzającej aktywami Incrementum z siedzibą w Liechtensteinie.
- Większe możliwości związane z akcjami wydobywczymi mają swoją cenę.
— Istnieje zupełnie inne ryzyko — mówi Stoferle. Ekspert ma na myśli ryzyko geologiczne, ryzyko finansowe, ryzyko związane z zarządzaniem, ryzyko polityczne i ryzyko środowiskowe.
Ponieważ na całym świecie rośnie liczba populistów, Imaru Casanova poświęca coraz więcej czasu na analizę ryzyk geopolitycznych i krajowych. Inwestorzy mogą znaleźć inwestycję bez tego ryzyka korporacyjnego, ale z efektywną dźwignią w srebrze.
- Największa kradzież złota w historii Kanady. Policja złapała sprawców
Jeśli złoto wzrośnie o jeden procent, srebro wzrośnie o dwa do pięciu proc. — Można to wykorzystać do celów inwestycyjnych — mówi Ned Naylor-Leyland. Zarządzający funduszem uważa młodszego brata złota za okazję.
Metal ten jest wykorzystywany w niezliczonych produktach, takich jak ekrany dotykowe, baterie i panele słoneczne. Aby zaspokoić popyt, produkcja musiałaby się podwoić do 2030 r. Tymczasem produkcja spada. — Mamy strukturalny problem z popytem i podażą srebra przez w horyzoncie następnych co najmniej dziesięciu lat — mówi Naylor-Leyland. Ekspert czeka na przełom.