Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” zapytał wyborców Zjednoczonej Prawicy o potencjalne oddanie głosu, gdyby taką kandydaturę poparł Andrzej Duda. 64 proc. osób głosujących na PiS i partie koalicyjne odpowiedziało „tak”. Przeciwnego zdania było osiem proc. badanych w tej grupie. Opcję „nie wiem” wybrało 28 proc.
Marcin Mastalerek zastąpi Andrzeja Dudę? Najnowszy sondaż wprowadził zamieszanie. Uwzględniając uczestników sondażu obejmujących również wyborców innych partii, wynik Mastalerka wyniósłby 24 proc., co dałoby mu wejście do drugiej tury. Badanie zrealizowano przez Instytut Badań Pollster w dniach od 5 do 6 czerwca 2024 roku metodą CAWI na próbie 1 031 pełnoletnich Polaków.
Główny zainteresowany skomentował, że „kandydat centroprawicy nie ma żadnych szans na zrobienie dobrego wyniku bez wsparcia Dudy”. – Na miejscu polityków Zjednoczonej Prawicy ustawiłbym się w kolejce w sekretariacie prezydenta, by zabiegać o jego wsparcie – dodał Mastalerek.
Były senator PiS uważa z kolei, że główną rolę odegra Nowogrodzka i oficjalny kandydat tej partii. Zdaniem Jana Marii Jackowskiego Mastalerek nie ma szans na nominację.
Kto kandydatem PiS na prezydenta? O ewentualnym starcie szefa gabinetu Dudy zrobiło się głośno za sprawą jego wywiadu dla TVN24. – Oczywiście, że byłbym gotowy, ale czy ją (decyzję o kandydowaniu – red.) podejmę, to nie wiem. Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany, dzisiaj się w ogóle nad tym nie zastanawiam – powiedział Mastalerek. Sam pytany w RMF FM o sprawę nie chciał jednoznacznie zabrać głosu. – Zobaczymy. Każdy polityk, który idzie do polityki, żeby zajmować się sprawami publicznymi, jak ja to się usmiecham, ma buławę prezydencką w plecaku. To znaczy, powinien być nastawiony na to, że jest gotów pełnić najwyższy urząd w państwie i w związku z tym, jeżeli są takie propozycje, to oczywiście zawsze taką propozycję należy rozważyć – oceniła głowa państwa.