W 2022 roku dr Uisdean Nicholson z Uniwersytetu Heriot-Watt odkrył tajemniczy krater, który nazwano „Nadir”, położony jest on na dnie Atlantyku, około 400 kilometrów od wybrzeży w Zachodniej. Teraz, dzięki zastosowaniu technologii obrazowania sejsmicznego 3D, naukowcom udało się potwierdzić, że skryty pod 400-metrową warstwą osadów krater o powstał w wyniku uderzenia asteroidy. Chociaż dokładna data zderzenia nie jest znana, to naukowcy uważają, że miało ono miejsce w tym samym okresie, co uderzenie słynnej asteroidy, które stworzyło krater Chicxulub, czyli około 66 milionów lat temu.
Dinozaury wyginęły przez dwa uderzenia asteroid w krótkim czasie? Większość ludzi kojarzy zagładę dinozaurów z jednym potężnym uderzeniem asteroidy, które stworzyło na terenie dzisiejszego półwyspu Jukatan w Meksyku. Wydarzenie to spowodowało gigantyczne tsunami i wyrzuciło do atmosfery ogromne ilości związków siarki, co doprowadziło do globalnego ochłodzenia przypominającego zimę jądrową i zatrzymania procesów fotosyntezy. Badania nad kraterem Nadir wskazują jednak, że druga asteroida uderzyła w Ziemię pod koniec kredy, co dodatkowo wzmocniło skalę katastrofy.
Trzy teorie na temat pochodzenia asteroid
Naukowcy rozważają trzy główne hipotezy na temat pochodzenia obu asteroid. Jedną z nich jest teoria, że w pasie planetoid doszło do kolizji planetoid, który rozpadł się na dwa fragmenty, a te następnie uderzyły w Ziemię w krótkim odstępie czasu. Druga teoria sugeruje, że w pasie planetoid dochodziło do wzajemnych oddziaływań grawitacyjnych planetoid, które wysłały obiekty na kurs kolizyjny z naszą planetą. Trzecią możliwością jest natomiast istnienie dwóch odrębnych asteroid, które trafiły Ziemię niemal w tym samym czasie, co okazało się katastrofalne dla około 75 proc. ziemskiego życia. Uważa się, że pierwsza z hipotez jest najbardziej prawdopodobna.
Niedawne badania sugerują, że „rodzic” obu obiektów mógł pochodzić z pasa asteroid i został ściągnięty do pasa planetoid przez oddziaływania grawitacyjne gigantycznych gazowych planet na obrzeżach Układu Słonecznego.
Skutki uderzenia asteroidy „Nadir”
Asteroida, która stworzyła krater Nadir, miała około 1000 metrów średnicy (porównywalnie do asteroidy Bennu) i poruszała się z prędkością około 20 km/s. Jej zderzenie z oceanem wywołało katastrofalne skutki – wyłamała się gigantyczna fala tsunami, która przetoczyła się przez Ocean Atlantycki, niszcząc wszystko na swojej drodze. Według badań dr. Nicholsona, uderzenie mniejszej asteroidy spowodowało także niezwykle głośny huk i trzęsienia ziemi, które „upłynniły” osady na dnie oceanu, wywołując podwodne osuwiska. Skala zniszczeń była ogromna, choć nie aż tak imponująca w porównaniu z asteroidą, która stworzyła krater Chicxulub. Ta miała wielkość 10-15 kilometrów, czyli znacznie większa niż jej towarzyszka. Jednak to właśnie kombinacja tych dwóch katastrof najpewniej była główną przyczyną masowego wymierania pod koniec kredy.
Badania krateru „Nadir”
Większość kraterów uderzeniowych na Ziemi uległa erozji przez miliony lat. Krater Nadir zachował się wyjątkowo dobrze, co pozwoliło naukowcom na dokładne zbadanie jego struktury. Dzięki technologii obrazowania 3D wirtualnie zagłębili się w różne warstwy skał, odkrywając ślady po uderzeniu asteroidy. Jak mówi dr Nicholson – „do tej pory na Ziemi zidentyfikowano 20 kraterów tego typu, ale żaden z nich nie był analizowany tak szczegółowo jak Nadir”. Zespół badaczy planuje teraz jeszcze dokładniejsze badania krateru Nadir m.in. poprzez przeprowadzenie ekspedycji podwodnej w okolicach krateru, co umożliwi zebranie próbek, które pozwolą lepiej zrozumieć siłę uderzenia i jego bezpośrednie konsekwencje.
Czy Ziemi grozi kolejny podobny kataklizm?
Asteroidy tej wielkości nie uderzały w Ziemię od tysięcy lat, ale nie oznacza to, że nie ma takiego zagrożenia. Naukowcy porównują asteroidę „Bennu” do „Apophis”, która jest uznawana za jedną z najgroźniejszych dla Ziemi. NASA szacuje, że Bennu może uderzyć w Ziemię w 2182 roku, ale prawdopodobieństwo tego zdarzenia wynosi zaledwie 1 na 2700.