Pracownicy sądów w Polsce głośno protestują: "Nasze wynagrodzenia zbliżają się do płacy minimalnej"

Problemy w sądownictwie potrafią ciągnąć się nie tyle miesiącami, co nawet latami. Zatrudnieni w nich wielokrotnie podkreślali, że warunki pracy są trudne, a oni sami zmagają się z brakiem sprawiedliwości, wysoką presją i niskimi zarobkami. Receptą na częściowe rozwiązanie problemów miała być obiecana przez nowy rząd reforma wymiaru sprawiedliwości.

Związkowcy, z którymi rozmawiał serwis Prawo.pl, podkreślają, że zmiany są potrzebne i oczekiwane przez pracowników sądów. Niewykluczone, że poprawa nadejdzie po zaplanowanym na 19 czerwca strajku, i wskazują już nie tylko na konieczność przyznania podwyżek, ale i poprawę warunków pracy dla osób zatrudnionych w sądownictwie.

„Liczylismy na szybkie zmiany, ale nie nastąpiły. Mało tego, warunki pracy się pogorszyły, a mowa o pracownikach z wieloletnim stażem,” powiedzieli związkoowcy w rozmowie z Prawo.pl. „Mam niemal 20-letni staż i w tej chwili zarabiam tyle samo co na początku swojej kariery” – zdradził pracownik sądu w woj. pomorskim.

Róża Lewita-Koszałka, starszy sekretarz i sekretarz Ogólnokrajowego Związku Zawodowego Ar Prim przyznaje, że większość osób zatrudnionych w sądach ma ten sam problem – brak odpowiednich warunków pracy. Jego źródła należy szukać w ciągłych oszczędnościach dokonywanych przez lata przez władze sądów. „A to powoduje, że wiele obowiązków spada na nas, którzy pozostali” – powiedziała.

Co więcej, jak wyjaśnia Róża Lewita-Koszałka, pracują w niedostosowanych do tego pomieszczeniach, mając do dyspozycji nieodpowiedni sprzęt – stare komputery i fotele biurowe. Do tego dochodzą próby generowania oszczędności. „Nawet kawy nam zabrali, pozabierano radia” – powiedziała jedna z rozmówczyń serwisu. Dodała, że niemożliwe było również zorganizowanie pikniku integracyjnego dla pracowników.

Dariusz Kadulski, wiceprzewodniczący NSZZ „Solidarność” Pracowników Sądownictwa i Prokuratury zwraca uwagę na konieczność podjęcia działań. Jego zdaniem, jeśli nowe kierownictwo resortu sprawiedliwości nie wprowadzi zmian np. w kwestiach przyznawania awansu, to praca w sądzie stanie się koszmarem, dla których zatrudnienie tam stało się przypadkowe, a nie rozsądnym wyborem.

Na skandaliczne warunki zwrócił także uwagę sędzia prof. Krystian Markiewicz, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury. Jego zdaniem, trzeba wprowadzić zachęty finansowe i poprawić warunki pracy, które zatrzymają w pracy odpowiednio przygotowane osoby z dużym doświadczeniem.

Odpowiadając na pytania Prawo.pl, Ministerstwo Sprawiedliwości potwierdziło, że podwyższone o 20 proc. wynagrodzenia dla pracowników sądów są już wypłacane. MS dodało, że podjęto działania mające na celu poprawę warunków pracy i zatrudnienia nowego kierownictwa.