Sztandarowa obietnica KO zagrożona? "Realizacja tego projektu będzie wyzwaniem"

„`html

Podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł – co dalej z obietnicą?

W programie „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów” Koalicja Obywatelska zapowiedziała wzrost kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. Deklarowano, że osoby osiągające dochód do 6000 zł brutto miesięcznie (również prowadzące działalność gospodarczą) oraz emeryci otrzymujący do 5000 zł brutto miesięcznie będą zwolnieni z podatku dochodowego. Propozycja dotyczyła podatników rozliczających się na zasadach skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów.

Kiedy podniesienie kwoty wolnej?

Mimo początkowych zapowiedzi, rząd nie wprowadził dotąd podwyższonej kwoty wolnej od podatku. W wywiadzie udzielonym portalowi Onet.pl, minister finansów i gospodarki Andrzej Domański odniósł się do kwestii realizacji tego zobowiązania. Dziennikarz zwrócił uwagę, że w kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska obiecywała brak podatku dochodowego dla osób zarabiających rocznie 60 tysięcy złotych. Prowadzący rozmowę sugerował, że społeczeństwo mogłoby usłyszeć wprost informację o przesunięciu tej reformy z powodów takich jak wydatki na zbrojenia, programy społeczne, inwestycje czy konieczność spłaty zadłużenia.

Stanowisko rządu i zapowiedzi na przyszłość

Andrzej Domański podkreślił, że rząd zrealizował już wiele spośród wcześniejszych obietnic wyborczych. Mówiąc o kwocie wolnej, stwierdził, że premier Donald Tusk zapowiedział, iż w 2026 roku projekt taki nie znajdzie się w budżecie. Zwrócił też uwagę, że w 2027 roku wyższa kwota wolna może być trudna do wprowadzenia ze względu na rosnące wydatki, w tym nakłady na bezpieczeństwo, inwestycje infrastrukturalne jak CPK czy energetykę jądrową.

Perspektywy na kolejne lata

  • Wzrost kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł pozostaje obietnicą niezrealizowaną.
  • W 2026 r. nie planuje się umieszczenia tej zmiany w budżecie.
  • Rok 2027 również stoi pod znakiem zapytania z powodu ograniczeń finansowych państwa.

Gdyby w 2027 roku podczas kampanii wyborczej pojawił się temat niewdrożonej reformy podatkowej, minister Domański stwierdził, że ostateczna decyzja będzie zależała od sytuacji budżetowej na ten rok.

„`