Zaskakująca rezygnacja odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Donalda Trumpa

13 lipca ponieśliśmy porażkę. Biorę pełną odpowiedzialność za wszelkie naruszenia bezpieczeństwa przez agencję — powiedziała dyrektorka Secret Service Kimberly Cheatle, podczas przesłuchania przez Komisję Nadzoru Amerykańskiej Izby Reprezentantów.

Zobacz także: Ujawniamy zupełnie nowy plan pokojowy Donalda Trumpa dla Ukrainy. Republikanin nie zamierza iść na rękę Putinowi Początkowo szefowa agencji zapowiedziała brak rezygnacji ze stanowiska, teraz jednak miała zmienić zdanie w wyniku powszechnego oburzenia, że Secret Service nie zapobiegło próbie zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Szefowa Secret Service rezygnuje. „Z ciężkim sercem” We wtorek Cheatle napisała w liście do pracowników Secret Service: „W świetle ostatnich wydarzeń, z ciężkim sercem podjąłem trudną decyzję o rezygnacji ze stanowiska waszego dyrektora”. „Uroczystą misją Secret Service jest ochrona przywódców i infrastruktury finansowej naszego kraju. 13 lipca nie udało nam się wykonać tej misji” – napisała Cheatle.

Przeczytaj: Kamala Harris kontra Donald Trump. Urzędniczka powiedziała, co myśli o jej szansach. Wszystko wyłapał mikrofon „Kontrola w ciągu ostatniego tygodnia była intensywna i będzie kontynuowana, ponieważ nasze tempo operacyjne wzrasta. Jako wasz Dyrektor biorę pełną odpowiedzialność za lukę w zabezpieczeniach” — dodała.