Ameba Naegleria fowleri to jednokomórkowy organizm, który możne wywoływać rzadką chorobę pasażyticzną, prowadzącą do ostrego zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Zakazić się nią można poprzez ciepłe zbiorniki wodne zanieczyszczone pierwotniakami.
Ten pierwotniak szybko przenika do mózgu, prowadząc do poważnych konsekwencji. Choroba wywołana przez Naegleria fowleri może być śmiertelna i jest trudna do leczenia.
Mimo że przypadki zakażeń amebą są rzadkie, eksperci alarmują, że w cieplejszym klimacie może to się zmienić. Woda w ciepłych zbiornikach sprzyja rozprzestrzenianiu się ameby, a miejsca, gdzie do tej pory nie było zgłaszanych infekcji, mogą stać się narażone.
Zakażenie najczęściej następuje poprzez jamę nosowo-gardłową. Neglerioza, wywołana przez tego pierwotniaka, była obserwowana na całym świecie, włączając w to Indie, Izrael, Pakistan i USA.
Badania nad leczeniem negleriozy są trudne, a kluczową rolę odgrywa czas między zakażeniem a podjęciem leczenia. Nowe preparaty są nadzieją dla zakażonych, jednak konieczne jest szybkie rozpoznanie choroby.
Leczenie
Naukowcy zainteresowali się substancją o nazwie miltefozyna, która okazała się skuteczna w leczeniu infekcji amebą. Lek ten ma obiecujące działanie, ale może wywoływać skutki uboczne.
W niektórych krajach dostęp do miltefozyny jest trudny, dlatego lekarze szukają alternatywnych terapii. Opracowanie skutecznej szczepionki przeciwko negleriozie byłoby znaczącym postępem w leczeniu tej rzadkiej choroby.
Badania nad szczepionką
Naukowcy sugerują, że opracowanie szczepionki przeciwko Naegleria fowleri mogłoby być kluczowym krokiem w zwalczaniu tej groźnej infekcji. Badania naukowców nad szczepionką opartą na mRNA wykazały obiecujące rezultaty.
Ten rodzaj szczepionki jest bezpieczny i wywołuje silne odpowiedzi immunologiczne, co sprawia, że jest rozważany jako potencjalny sposób ochrony przed negleriozą. Mimo że badania są nadal we wczesnej fazie, naukowcy wierzą w pozytywne efekty takiej szczepionki w przyszłości.