„Istnieje pewna sugestia, wypaczona, jak sądzę, że miarą siły lidera jest to, kogo pokonasz” Kamala Harris w pierwszym wywiadzie dotyczącym jej kandydatury nie zaliczyła wpadek, lecz unikała też konkretów dotyczących jej polityki. Niebezpieczna strategia Kamali Harris. Może ją pogrążyć. Ekspert: tak się nie wygrywa wyborów.
Kandydatka na stanowisko prezydenta USA obiecała uczynić przystępność ekonomiczną pierwszym priorytetem swojej prezydentury. Broniła swoich zmieniających się stanowisk w kilku kluczowych politykach i obiecała dalsze wsparcie dla Izraela podczas czwartkowego wywiadu CNN, który był pierwszą tego typu dłuższą rozmową w czasie jej kandydatury. Harris podczas wywiadu energicznie broniła swoich osiągnięć jako członek administracji Bidena.
Wywiad nabrał znaczenia, ponieważ Harris nie angażowała się w długie rozmowy z dziennikarzami, odkąd prezydent Joe Biden zrezygnował z ubiegania się o reelekcję i poparł ją ponad miesiąc temu. Harris w dużej mierze nie skupiała się na konkretach politycznych, starając się zamiast tego przeciwstawić swoją „nową drogę naprzód” postawie kandydata Partii Republikańskiej. Donald Trump znany jest, według Harris, ze swego temperamentu i polityki, która wprowadza podziały w społeczeństwie. Przedwczesny entuzjazm Kamali Harris. Ekspert: pojawi się wiele niewygodnych pytań.
„Jest więcej do zrobienia”
- Harris odpierała również zarzuty dotyczące jej zmieniających się stanowisk politycznych w kwestiach takich jak energetyka i imigracja, podkreślając w być może najostrzejszym momencie wywiadu, że już dawno zmieniła zdanie na temat politycznie drażliwego tematu zakazu szczelinowania (metoda wydobywania gazu łupkowego — red.).
- Pomimo poparcia zakazu w 2019 r., Harris powiedziała w czwartek, że w następnym roku zmieniła zdanie i nigdy więcej nie poprze zakończenia tej praktyki.
„Wyjaśniłam to w debacie w 2020 r., że nie zakazałabym szczelinowania, jako wiceprezydent nie zakazałam szczelinowania, jako prezydent nie zakazuję szczelinowania” — powiedziała. „Bardzo jasno mówię, na czym stoję”.
Wywiad odbył się w trakcie podróży autobusem kampanijnym przez południowo-wschodnią Georgię, gdzie Harris i gubernator Minnesoty Tim Walz spędzili pierwsze dni na szlaku od czasu konwencji Demokratów. Podczas gdy ostatnie sondaże pokazują, że Harris nieznacznie wyprzedza Trumpa w kilku stanach, w ostatnich tygodniach stanęła w obliczu rosnącej presji, by przeprowadzić duży wywiad.
Niepokój w sztabie Donalda Trumpa
„Prywatnie przyznał, że wie, że może przegrać wybory”.
Mimo to, naciskana w czwartek, by podała więcej szczegółów, Harris w dużej mierze odmówiła. Opisała swój pierwszy priorytet, jeśli zostanie wybrana, jako zrobienie „wszystkiego, co w naszej mocy, aby wesprzeć i wzmocnić klasę średnią”. Zadeklarowała obniżenie kosztów codziennego życia Amerykanów oraz inwestowanie w rodziny i małe firmy.
Harris nie przedstawiła jednak żadnych konkretnych planów osiągnięcia tych celów, poza odniesieniem się do planu gospodarczego, który przedstawiła na początku tego miesiąca, obejmującego ożywienie i rozszerzenie elementów programu administracji Bidena, które pozostają niedokończone.
„Mamy prawo, które musi być przestrzegane i egzekwowane”
Jeśli chodzi o politykę zagraniczną, Harris również trzymała się linii obecnej administracji Białego Domu, wyrażając „jednoznaczne i niezachwiane” poparcie dla Izraela i jego obrony oraz odrzucając apele postępowych oraz arabskich Amerykanów o postawienie warunków pomocy sojusznikowi USA. Harris przyznała, że „zginęło zbyt wielu niewinnych Palestyńczyków”, ale wskazała na zawieszenie broni jako klucz do zakończenia wojny.
- W trakcie wywiadu Harris wielokrotnie starała się kontrastować swoją wizję z osiągnięciami Trumpa, co było częścią szerszych wysiłków jej kampanii, aby przedstawić ją jako bardziej ekscytującą kandydatkę do „zmiany” — a Trumpa jako prezydenta, który dostał już swoją szansę.
- Zganiła byłego prezydenta za złe zarządzanie reakcją na Covid podczas jego pierwszej kadencji, obwiniała go za samodzielne blokowanie ustawodawstwa związane z kryzysem migracyjnym i stwierdziła, że jego kandydatura zmierza do utrwalenia podziałów.
„Gorączkowe próby”. Donald Trump chciał odeprzeć ataki — i rozzłościł swoich wyborców. „Próbuje brzmieć jak demokrata”.
„Mieliśmy w byłym prezydencie kogoś, kto naprawdę forsował program, którego ma na celu umniejszenie siły tego, kim jesteśmy jako Amerykanie” — powiedział Harris. „Myslę, że ludzie są gotowi, by odwrócić tę sytuację”.
„Następne pytanie, proszę”
Mimo to strategia może być błędna. W pewnym momencie powiedziała, że Amerykanie zasługują na „przewrócenie do góry nogami ostatniej dekady”, tylko po to, by zaraz przypomnieć, że trzy i pół roku z tej dekady to czasy rządów administracji Bidena i Harris.
Harris była mniej chętna do dyskusji na temat swojej wcześniejszej kandydatury na stanowisko prezydenta, podczas której przyjęła szereg postępowych stanowisk, a których teraz się wyparła. Zapytana o to, co skłoniło ją do zmiany zdania na temat szczelinowania w 2020 r., Harris powiedziała tylko, że uwierzyła, że „możemy się rozwijać i możemy zwiększyć kwitnącą gospodarkę czystej energii bez zakazywania szczelinowania”.
W niewielkim stopniu wyjaśniła również swoją zmianę stanowiska w kwestii imigracji. Kiedyś wyraziła bowiem poparcie dla dekryminalizacji przekraczania południowej granicy. „Uważam, że powinny być konsekwencje” — powiedziała Harris. „Mamy prawo, które musi być przestrzegane i egzekwowane”.
Jednak pomimo tych zmian, Harris utrzymywała, że jej „wartości się nie zmieniły”, zachęcając wyborców do skupienia się na szerszych ideałach, które uznała za priorytetowe w swojej kampanii, a nie na tym, jak jej konkretna polityka wypada w porównaniu z propozycjami, które przyjęła pięć lat temu.
„Następne pytanie, proszę”
Harris przyjęła bardziej umiarkowane stanowisko, gdy cztery lata temu dołączyła do partii Bidena. Ale od czasu rozpoczęcia własnej kampanii nie odeszła zbytnio od stanowiska administracji, ponieważ jej kampania stara się poszerzyć swój apel poza bazę Demokratów.
W ciągu ostatnich dwóch dni w Georgii Harris i Walz spotkali się z wyborcami i odwiedzili małe firmy w części stanu, którą Demokratyczni kandydaci na prezydenta często zaniedbują, ponieważ polegają wyłącznie na wsparciu w najbardziej niebieskich (w których dominują wyborcy Demokratów — red.) hrabstwach Atlanty. Jest to część wysiłków kampanii mających na celu zwiększenie frekwencji wyborców Demokratów i konkurowanie na obszarach wiejskich zdominowanych przez Trumpa.
Strategia ta nawiazuje do wniosków wyciągniętych z bardzo niewielkiego zwycięstwa Bidena w Georgii w poprzednich wyborach, kiedy to kandydat Demokratów wygrał zaledwie o 12 tys. głosów dzięki wysokiej frekwencji w centrum Atlanty, ale także wzrostowi poparcia w hrabstwach na przedmieściach.
Harris powiedziała, że mianuje Republikanina do swojego gabinetu, mówiąc, że „ważne jest, aby mieć ludzi przy stole, którzy mają różne poglądy, różne doświadczenia, gdy podejmowane są niektóre z najważniejszych decyzji”. Wiceprezydent, poproszona o odniesienie do słów Trumpa, że „stała się czarnoskórą osobą”, powiedziała, że stwierdzenie to zostało zaczerpnięte z „tego samego starego, zmęczonego podręcznika (politycznych chwytów — red.). Następne pytanie, proszę”.