Niespodziewana porażka Igi Świątek z wielką rywalką - niespodzianka, której nie można było przewidzieć!

Dla Jeleny Ostapenko był to pierwszy start w meksykańskim turnieju. W 1/16 finału rozgrywek w Guadalajarze Łotyszka miała wolny los. Jej przeciwniczka – Marina Stakusic – niespodziewanie pokonała Annę Karolinę Schmiedlovą (98.) 6:2, 6:4, co było ogromną niespodzianką. W drugim meczu Stakusic pokonała 12. zawodniczkę światowego rankingu i najwyżej rozstawioną tenisistkę w turnieju.

Pierwszy set był bardzo wyrównany do stanu 3:3, a po siedmiu gemach zdecydowaną przewagę uzyskała Stakusic, wygrywając 6:3. Drugi set rozpoczął się nietypowo, z czterema pierwszymi gemami wygranymi przez odbierające. Po zwycięstwie Ostapenko w secie drugim 7:5 rozpoczęła się decydująca partia.

Ostapenko rozpoczęła trzeci set od prowadzenia 4:0, wygrywając osiem gemów z rzędu, ale mimo tego nie zdołała wygrać spotkania. Po tie-breaku to Stakusic okazała się zwyciężczynią całości meczu, wygrywając 6:3, 5:7, 7:6(0).

Mecz trwał trzy godziny i siedem minut, a obie zawodniczki popełniły po 17 podwójnych błędów serwisowych. W ćwierćfinale rywalką Stakusic będzie lepsza z pary Magdalena – Ashlyn Krueger.