Czarny tydzień Putina. Ukraina otworzyła wrota do upragnionego celu, stawiając Rosję w śmiertelnej pułapce - "wściekły ostrzał" doprowadził do klęski.

W najbardziej ambitnym zmasowanym nalocie dronów od miesięcy, roje ukraińskich UAV kamikadze uderzyły w nocy z czwartku na piątek na terytorium kontrolowane przez Rosję. Najcięższe ciosy wymierzone były w bazy wojskowe i infrastrukturę energetyczną w południowo-zachodnim rosyjskim regionie Kraju Krasnodarskiego, podczas gdy dziesiątki innych ukraińskich dronów uderzyły w obronę powietrzną na Krymie lub przenikneły setki kilometrów w głąb terytorium Rosji.

Alarm wśród Rosjan. Sytuacja wymknęła się Putinowi spod kontroli. „Bezwzględni przestępcy”. Rosyjska obrona powietrzna i morska nie była w stanie całkowicie zniwelować fal nadlatujących bezzałogowych statków powietrznych, a zarówno oficjalne źródła, jak i eksperci w mediach społecznościowych donoszą o rozległych pożarach, uszkodzeniach i ofiarach w wielu lokalizacjach.

Ogółem w nocy z 20 na 21 czerwca 70 ukraińskich dronów zaatakowało cele na Półwyspie Krymskim, podczas gdy kolejne 43 zaatakowały cele w południowo-zachodnim rosyjskim regionie Kraju Krasnodarskiego, a co najmniej dwa drony uderzyły w rafinerię ropy naftowej w Wołgogradzie, setki kilometrów na wschód.

Inni urzędnicy twierdzili, że sześć ukraińskich bezzałogowych statków nawodnych, dronów morskich, zostało zniszczonych przez lokalne siły powietrzne, gdy zbliżały się do zachodniego wybrzeża Morza Czarnego w Rosji.

Płonie czarne złoto Putina

Zgodnie z wydanym w piątek późnym rankiem oświadczeniem ukraińskich sił zbrojnych, drony kamikadze uderzyły w pięć rafinerii ropy naftowej w południowo-zachodniej Rosji, a także w systemy wczesnego ostrzegania obrony powietrznej w centralnym obwodzie briańskim i na Krymie.

Głupota, marnotrawstwo, czy diabelski plan? Oto dlaczego Rosjanie poświęcają życie żołnierzy w bitwie o Wochańsk

Ataki były na ogół skuteczne, ale ogólny zakres wyrządzonych szkód nie jest jeszcze jasny, ale potwierdzone zostało, że doszło do pięciu skutecznych trafień w rafinerię ropy naftowej Enemskij w południowo-zachodnim regionie Adygei.

Jeśli ukraińskie ataki z nocy z 20 na 21 czerwca zostaną potwierdzone, będzie to najbardziej udany zmasowany nalot dronów kamikadze w czasie wojny, a wraz z nim niemal bezprecedensowa porażka niegdyś przerażającej rosyjskiej sieci obrony powietrznej w regionie Morza Czarnego.

Lokalne platformy informacyjne i media społecznościowe na Krymie donosiły w piątek o „wściekłym ostrzale ukraińskich dronów” lecących falami z zachodu na wschód. Ostrzał z dział przeciwlotniczych i pocisków rakietowych odnotowano w pobliżu głównych rosyjskich obiektów obrony powietrznej na Półwyspie Tarchankuckim, w mieście Eupatoria, blisko lotniska Saki i portu w Sewastopolu.

Według niektórych relacji prawie 150 ukraińskich dronów zostało wystrzelonych w nocy z 20 na 21 czerwca, wiele z nich z zachodnich obwodów chersońskiego i odeskiego, latając prawie na całej długości Morza Czarnego, zanim uderzyły w cele na Krymie i w zachodniej Rosji.

Jeśli ukraińskie ataki z nocy z 20 na 21 czerwca zostaną potwierdzone, będzie to najbardziej udany zmasowany nalot dronów kamikaze w czasie wojny, a wraz z nim niemal bezprecedensowa porażka niegdysiejszej przerazającej rosyjskiej sieci obrony powietrznej w regionie Morza Czarnego.