Ku końcowi zbliża się 111. edycja prestiżowego wyścigu kolarskiego Tour de France. Na trzy etapy przed końcem wyścigu liderem jest niesamowity Słoweniec Tadej Pogacar, a z kolei Michał Kwiatkowski zajmuje 46. miejsce. Polski kolarz poprawił swoją pozycję dzięki świetnemu występowi w 18. etapie, który odbył się w czwartek na trasie Gap – Barcelonnette (179,5 km). Na ostatnich kilometrach o zwycięstwo walczyło tylko trzech zawodników – Victor Campenaerts, Matteo Vercher i Michał Kwiatkowski.
„Na niecałe 900 metrów przed końcem zerwał Vercher, ale opadł z sił, a na ostatnie metry grupę doprowadzał Kwiatkowski. Finalnie jednak to Campenaerts rozegrał finisz najlepiej ze wszystkich i to on triumfował w 18. etapie Tour de France. Drugi dojechał Vercher, a Kwiatkowski był trzeci” – relacjonuje przebieg etapu.
Tyle Michał Kwiatkowski zarobił na miejsce na podium w 18. etapie Tour de France
Czy jak na prestiżowy i wymagający wyścig zarobki za miejsce na podium w pojedynczym etapie Tour de France są zadowalające? To najpewniej kwestia perspektywy. Zwycięzca etapu otrzymuje czek na 11 tysięcy euro (około 47 tysięcy zł), a z kolei kolarz na drugim miejscu 5500 euro (23,6 tys. zł). Trzecie miejsce nagradzane jest kwotą 2800 euro, co daje 12 tysięcy złotych. Tyle też zarobił Kwiatkowski za trzecie miejsce w czwartek.
Ile więc zarobi zwycięzca klasyfikacji generalnej całego wyścigu? 500 tys. euro (2,14 mln zł). Drugie miejsce nagradzane jest kwotą 200 tys. euro (858,6 tys. zł), a trzecie 100 tys. euro (429,3 tys. zł).
Do zakończenia Tour de France pozostają trzy etapy. Dwa górskie: Embrun – Isola 2000 o długości 144,6 km (piątek 19 lipca) oraz Nicea – Col de la Couillole o długości 132,8 km (sobota 20 lipca) oraz jazda indywidualna na czas z Monaco-Ville do Nicei o długości 33,7 km (niedziela 21 lipca).