Od imprezowicza z Pruszkowa do narodowego działacza – droga kariery Roberta Bąkiewicza

„`html

Droga Roberta Bąkiewicza – od budowlańca do działacza narodowego

Robert Bąkiewicz to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci środowisk narodowych ostatnich lat. Jego droga życiowa była pełna zakrętów, zwłaszcza na styku polityki, działalności społecznej i własnych przeżyć. Oto przekrojowe spojrzenie na jego działalność, poglądy i wpływ, jaki wywarł na ruch narodowy w Polsce.

Dzieciństwo i młodość w Pruszkowie

Bąkiewicz dorastał w Pruszkowie w latach osiemdziesiątych. We wspomnieniach podkreśla konserwatywny charakter ówczesnych relacji społecznych oraz silne rodzinne więzi. Jego ojciec, związany z Solidarnością, przekazywał mu patriotyczne wartości. Czas transformacji lat dziewięćdziesiątych, pomimo entuzjazmu rodziców, zderzył młodego Roberta z trudną codziennością: pojawiły się gangi, przestępczość oraz nieposkromiona pogoń za materializmem, które – jak sam wspomina – mocno odcisnęły piętno na jego życiu.

Po ukończeniu liceum i krótkiej przygodzie ze studiami w Warszawie, Bąkiewicz prowadził własną działalność gospodarczą w branży budowlanej. Ostatecznie firma upadła, a on sam pozostawił po sobie długi. Okres finansowego krachu był dla niego czasem upadku, ale także szansą na przemianę. Wyznał potem, że dzięki rodzinie i ponownemu zwróceniu się ku wierze, odzyskał poczucie sensu.

Początki zaangażowania w ruch narodowy

Początkowo uczestniczył w lokalnych środowiskach narodowych, by następnie dołączyć do Obozu Narodowo-Radykalnego. Inspiracją była dla niego Dorota Smosarska oraz jej radykalne poglądy społeczne i ideowe.

Bąkiewicz szybko awansował w strukturach ONR: objął funkcję szefa Brygady Mazowieckiej, a wkrótce został również prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, które organizuje największe manifestacje narodowe w Polsce.

  • W 2015 roku zorganizował marsz przeciwko migracji w Warszawie.
  • Prowadził sprawną działalność organizacyjną, pozyskując środki na Media Narodowe.
  • Brał udział we współpracy i negocjacjach na linii środowiska narodowe – władza.

Kryzysy, rozłamy i polityczne zwroty

Zaangażowanie polityczne i relacje z PiS

Z czasem Bąkiewicz zbliżył się do środowiska Prawa i Sprawiedliwości, co spotkało się z krytyką ze strony bardziej ideowych narodowców. W 2018 roku, podczas rocznicowych obchodów odzyskania niepodległości, doszło do wyraźnego rozdziału między Marszem Niepodległości a państwowymi uroczystościami – polityczna pragmatyka Bąkiewicza zaczęła budzić coraz więcej kontrowersji w macierzystym środowisku.

  1. Bąkiewicz negocjował z władzami bez konsultacji, co zarzucały mu osoby z otoczenia.
  2. Zacieśnianie kontaktów z politykami PiS spowodowało, że zaczęto go postrzegać jako pragmatycznego działacza, a nie ideowego narodowca.
  3. Publiczne dotacje na projekty organizacji związanych z Bąkiewiczem sięgnęły milionów złotych, co tylko podsyciło napięcia.

Konflikty i rozłam w środowisku narodowym

Pod koniec 2018 roku doszło do rozłamu wewnątrz ONR. Część członków opowiadała się za przekształceniem ruchu w partię polityczną, inni woleli pozostać przy dotychczasowej, ruchowej formule. Ostatecznie polityczni pragmatycy, tzw. „politykierzy”, odeszli do Ruchu Narodowego, zaś Bąkiewicz pozostał na stanowisku prezesa Marszu Niepodległości, coraz bardziej uniezależniając się od formalnych struktur ruchu narodowego.

Propozycje startu w wyborach ze strony Konfederacji nie zyskały jego uznania. Zdecydował się raczej na współpracę z PiS, licząc na silniejsze zaplecze polityczne. Po kilku latach na jaw wyszły informacje o licznych dotacjach państwowych dla kierowanych przez niego organizacji.

  • W 2023 roku doszło do odwołania Bąkiewicza z funkcji prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Ostateczną decyzję potwierdził sąd.
  • Startował w wyborach parlamentarnych z listy PiS, jednak nie uzyskał mandatu.

Aktualna działalność i przyszłość polityczna

Mimo porażek, Bąkiewicz nadal angażuje się w działalność publiczną. Po wyborach powołał nową inicjatywę – Ruch Obrony Granic, angażując się w organizację protestów przy zachodniej granicy. Wspiera go część prawicowych polityków.

Choć pojawiają się spekulacje o możliwym starcie w przyszłych wyborach parlamentarnych, osoby z otoczenia Konfederacji podkreślają, że Bąkiewicz nie stanowi realnego zagrożenia dla ich elektoratu. Przede wszystkim ze względu na brak wyraźnego programu i wiarygodności w oczach wyborców narodowych.

Historia Roberta Bąkiewicza to opowieść o konsekwencjach politycznych wyborów, rozłamach w środowisku narodowym i ścieżkach awansu w polskiej polityce, gdzie granice pomiędzy pragmatyzmem a ideowością nieustannie się zacierają.

„`