Osadzeni angażują się w pomoc dla poszkodowanych przez powódź. Ich wsparcie jest bezcenne.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu.

Trwa walka z żywiołem. W pomoc zaangażowana jest Służba Więzienna. Pomagają funkcjonariusze i osadzeni. Skazani z czterech jednostek: Aresztu Śledczego w Dzierżoniowie, Aresztu Śledczego w Jeleniej Górze, Zakładu Karnego w Kłodzku i Zakładu Karnego w Zarębie pracują przy usuwaniu skutków powodzi. Blog SĄD

Poinformowała w poniedziałek na swojej stronie internetowej Służba Więzienna. W Areszcie Śledczym w Dzierżoniowie osadzeni już w piątek pojechali napełniać worki piaskiem, które miały być wykorzystane do układania wałów przeciwpowodziowych. Obecnie pomagają w usuwaniu skutków powodzi w Szkole Podstawowej nr 9.

— Dzięki nim będę mogła już jutro wprowadzić tu dzieci i prowadzić lekcje — powiedziała dyrektorka szkoły Wioletta Uchman-Chrząszcz, cytowana przez SW. — Woda sięgała wysokości stu siedemdziesięciu centymetrów — dodała.

Czytaj więcej: Uszkodzony wał na Nysie, woda zalewa miasto. Helikoptery w akcji [RELACJA NA ŻYWO]

Ich pomoc jest nieoceniona. Dyrektorka zaznaczyła, że strażacy nieprzerwanie od soboty wypompowali wodę, a dziś razem z osadzonymi sprzątamy i usuwamy skutki zalania.

— Pomoc osadzonych jest nieoceniona. Wynoszą worki z piachem, zamiatają, sprzątają zalane korytarze, wynoszą zniszczone rzeczy — podkreśliła.

Burmistrz Dzierżoniowa wystąpił do dyrektora Aresztu Śledczego z prośbą o wsparcie w porządkowaniu pozostałych szkół. Jak poinformowała SW, do tej pory osadzeni pracowali na terenie miasta w dwóch turach. Pierwsza zaczynała o godz. 8 rano, druga o godz. 14:30. Od poniedziałku dwie grupy będą pracować jednocześnie. W podobne prace związane z przeciwdziałaniem powodzi, bądź walką z jej skutkami — jak przekazano — zaangażowani są osadzeni z Aresztu Śledczego w Jeleniej Górze oraz z zakładów karnych w Kłodzku i Zarębie.

Pozostałe jednostki pozostają w gotowości, czekając na znak od władz samorządowych — deklaruje SW, podkreślając, że dyrektorzy jednostek uczestniczą w spotkaniach sztabów kryzysowych.

Pilna ewakuacja Nysy. „Sytuacja może potoczyć się w najgorszym kierunku”

Pomagają także funkcjonariusze. Skazani mogą być kierowani do usuwania skutków sytuacji kryzysowych oraz klęsk żywiołowych na mocy art. 104a Kodeksu karnego wykonawczego. Zapis ten umożliwia udzielanie wsparcia i pomocy w krótkim czasie, bez konieczności kierowania skazanych do pracy i spełniania wymogów formalnych i administracyjnych.

Zgodnie z artykułem, pomoc świadczona jest na wniosek właściwego organu gminy, za zgodą dyrektora zakładu karnego, na pisemny wniosek skazanego lub za jego pisemną zgodą. Zasady udziału skazanych należy określić w porozumieniu zawieranym pomiędzy dyrektorem jednostki penitencjarnej a właściwym organem gminy czy miasta.

Usuwanie skutków klęsk żywiołowych przez osoby skazane to nie tylko wsparcie społeczności lokalnych, ale także forma resocjalizacji.

Lądek-Zdrój zmaga się z dramatycznymi skutkami powodzi. Burmistrz apeluje o pomoc

Funkcjonariusze także włączają się w akcje pomocowe. Z własnej inicjatywy, w czasie wolnym od służby wzmacniają zabezpieczenia przeciwpowodziowe i pomagają przy zabezpieczeniach przy pełnym wsparciu dyrektorów jednostek.

— W obliczu sił natury jesteśmy bezsilni, ale współpracując i działając razem, jesteśmy w stanie poradzić sobie z każdą sytuacją — przekazała redaktor naczelna miesięcznika Forum Służby Więziennej Anna Krawczyńska.