Radosław Sikorski w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w programie „Poranek TOK FM” został zapytany, czy udział Andrzeja Dudy w przyjęciu urodzinowym byłego prezydenta Czech Milosza Zemana był konsultowany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Szef dyplomacji stwierdził, że odradzano prezydentowi tę wizytę.
„Odradzaliśmy. Radziłbym inny dobór przyjaciół panu prezydentowi” — ocenił Sikorski, dodając: „Myślę, że pan prezydent już żałuje, to chyba nie buduje jego autorytetu. W Stanach Zjednoczonych pan prezydent dbał i zabiegał o interesy walczącej Ukrainy, a tu spotyka się z ludźmi, którzy mają inne zdanie”.
Sikorski o scysji z Zełenskim Minister był również pytany o jego scysję z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim. O sprawie pisaliśmy w Onecie. Radosław Sikorski nie odpowiedział wprost na to pytanie. „Co do potrzeby godnego pochowania ofiar rzezi wołyńskiej to kwestia europejskiego kodu kulturowego (…) jest to chrześcijański obowiązek. Co do tego wypowiadał się już wicepremier Kosiniak-Kamysz i premier Donald Tusk, i prezydent Duda. Wydaje się, że w tej sprawie mamy w Polsce zdanie takie, że jest to sprawa do załatwienia” — mówił.
Na pytanie, czy rozwiązanie sprawy Wołynia powinno być warunkiem możliwości dołączenia Ukrainy do Unii Europejskiej, dodał, że „będziemy negocjować wejście Ukrainy do Unii Europejskiej”, jednak proces ma być skomplikowany. „Ukraina swoim bohaterstwem wyraźnie sobie status kandydata i rozpoczęcie negocjacji” — stwierdził Sikorski, ponownie podkreślając, że sam proces będzie skomplikowany, a w jego trakcie będzie oceniana „europejskość Ukrainy”. „Polska niezmiennie popiera integralność terytorialną Ukrainy” — podkreślił szef dyplomacji.