Pieniądze szczęścia nie dają. Nożeż! To największa bzdura, którą się wszyscy bran*****ą. Pocieszenie dla tych, którzy kasy nie mają. I taka jest prawda. Ja jej nie mam i nie jestem z tego powodu szczęśliwy. Raczej jestem wku*****y.
Coraz większy wk**w mam na tych z naszej ekipy, którzy siedzą na szczycie piramidy. Szpanują markowymi ciuchami, drogimi zegarkami, mieszkaniami na grodzonych osiedlach, jeżdżą wypasionymi brykami, na wakacje samolotem do ciepłych krajów. Żyją od balangi do balangi, królowie jeb**i.
Władza pieniędzy
Wstają późno, idą na siłownię, a potem zabierają się do interesów na mieście. Polak dotarł do „fentanylowej” dzielnicy. Opisał, co zobaczył. „Ludzie z gnijącymi kończynami” Nie upie****ą się jak ja, kiedy pomagam w warsztacie samochodowym. Kasa płynie przez ich życie jak rzeka. Dlaczego w moim świecie jest tylko wysychający strumyczek?
- W filmie Podziemny krąg jeden z bohaterów radzi, żeby nie nastawiać się na zdobywanie kasy, że to ślepa uliczka. Że na początku posiadamy rzeczy, a potem te rzeczy posiadają nas. Oddajemy dusze diabłu.
- Gadka dla jeb***ch mas, które muszą zapi******ć na tych na szczycie. Tam na pewno mają zadowolenie, przyjemność, szczęście. Bo mają na wszystko wyj****e.
Wszędzie kasa, na wyciągnięcie ręki, ale gdy wyciągasz tę rękę, kasa odpływa. Nie pozwoli się dotknąć. Zdz**a! Jak się robi kasę? Jak się dorwać do kasy? Trzeba komuś wj***ć, ukraść, dostać, wygrać? No jak?! Nie wiesz i masz wk**w. Inni mają i masz zazdrość.
O kibolach i gangach
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
- Na górze wielkie interesy, a my, szaraki, laliśmy się ze wszystkimi liczącymi się ekipami w kraju. Wygraliśmy Team Fighting Championships i szukaliśmy nowych wyzwań.
- Baluś dostał info, że w Polsce są kibole węgierskiego Videotonu i że jadą na spotkanie z ekipą Rakowa Częstochowa.
Fragmenty pochodzą z książki „Wojny niebieskie. W środku najbrutalniejszego gangu kiboli”, która została wydana przez Wydawnictwo Agora. Autorem jest Marcin Pietraszewski.