Włamał się do automatu z kwiatami i zabrał kilka bukietów. Posiadał nietypowy zamiar.

„`html

Nietypowa kradzież i romantyczne gesty w jednym

We wtorek, 7 stycznia, po godzinie 19 doszło do kuriozalnego zdarzenia. Mężczyzna włamał się do skrytek kwiatomatu, po czym z pełnymi rękami udał się do pobliskiego sklepu. Tam, ku zdumieniu przechodniów, zaczął rozdawać skradzione bukiety przypadkowym kobietom.

Sprawca podejrzany o inne przestępstwa

Dzięki szybkiej reakcji policji, złodziej został zatrzymany zaledwie kilkanaście minut później. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że miał on 1,4 promila alkoholu we krwi. Chociaż łupem złodzieja padło tylko kilka bukietów, koszty naprawy uszkodzonego kwiatomatu oceniono na aż 80 tysięcy złotych.

Kolejne przypadki wandalizmu

Śledztwo ujawniło, że 33-letni mężczyzna nie jest nieznany organom ścigania. W ubiegłym miesiącu dopuścił się on zdewastowania karawanu zaparkowanego przy drodze. Straty wyniosły kilkanaście tysięcy złotych, po tym jak wymontował lusterka, uszkodził karoserię kopniakami i ukradł tylną tablicę rejestracyjną.

Zarzuty i kara

Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem, uszkodzenia mienia oraz dewastacji pojazdu. Tego typu przestępstwa mogą skutkować karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności, co oznacza, że teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

„`