Wtorek, godzina 12.30. Pod hotelem Sheraton w Hannoverze, który powstał w miejsce dawnej fabryki Pelikan – czołowego dostawcy wysokiej jakości artykułów papierniczych, biurowych i piśmienniczych – stoi już autokar reprezentacji Polski . – Ale że jeżdżą takim rupieciem? – cmokał jeden z kibiców reprezentacji Polski, który na chwilę przystanął przy autokarze. – No i gdzie jest Lewy? Obiecał, że się ze mną spotka – dalej żartował.
To na pewno nie jest rupieć, a luksusowy mercedes – taki sam model dla wszystkich reprezentacji na Euro – którym piłkarze Probierza nie tylko będą jeździć na treningi, ale też wyruszą na dwa mecze fazy grupowej: do Hamburga i Dortmundu, gdzie zagramy z Holandią (16 czerwca) i Francją (25 czerwca). Na mecz z Austrią do Berlina (21 czerwca) kadra podróżować będzie pociągiem.
We wtorkowe popołudnie pod hotelem kadry w Hanowerze zainteresowanie wzbudzał nie tylko autokar. – Was ist das? – zapytało niemieckie małżeństwo i wskazało palcem na dużą przyczepę. To kriokomora dla piłkarzy Probierza, którą kibice reprezentacji Polski mogą już kojarzyć z ostatnich vlogów na kanale „Łączy nas Piłka”. Kriokomora to tak naprawdę niewielka kabina, która przypomina saunę. Służy oczywiście do regeneracji, ale zamiast wysokiej temperatury w środku w szybkim tempie – poprzez chłodzenie ciekłym azotem – spada ona nawet do minus 160 stopni Celsjusza.
„Witamy polską drużynę w Sheraton Hannover Pelikan hotel” – czytamy na specjalnie przygotowanych biało-czerwonych schodach, które prowadzą do bocznego hotelowego wejścia. My wchodzimy tym głównym. Tutaj stoi kolejna ciężarówka. Tym razem z rowerami. Być może to przypadek, ale tej samej firmy, z którą współpracuje Robert Lewandowski.
Lewandowskiego i pozostałych piłkarzy w hotelu jeszcze nie ma. Kadrowicze Probierza do Hanoweru dotrą około godziny 19. Pierwszy trening – w całości otwarty dla mediów – zaplanowany jest w środę o 17.