Zastępca prezes LPP zrezygnował z funkcji finansowej.

Przemysław Lutkiewicz wieloletni wiceprezes grupy LPP ds. finansów (ang. CFO) złożył rezygnację. Zastąpi go w połowie listopada dotychczasowy dyrektor ds. kontrolingu Marcin Bójko.

Odzieżowy gigant podaje, że powód zmiany to stan zdrowia ustępującego menedżera. 17 października br. Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu LPP, złożył rezygnację z pełnionej funkcji z powodów zdrowotnych – poinformowała gdańska grupa prowadząca sieci sklepów z odzieżą w Polsce i za granicą.

LPP: nowy CFO od od 15 listopada Jest już kandydat na następcę menedżera, który przez wiele lat był twarzą LPP w kontaktach z inwestorami i mediami, a jego kompetencje obejmowały zwierzchność nad rynkami zagranicznymi, na których działa detalista.

LPP podało, że prezes Marek Piechocki zamierza zgłosić do tej roli akcjonariuszom Marcina Bójko, dotychczasowego dyrektora ds. kontrolingu, który od czerwca nadzoruje także pracę zespołów księgowości oraz raportowania i sprawozdawczości. Akcjonariusze mają podjąć uchwałę w tej sprawie na zwołanym właśnie na 15 listopada nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu.

– Przyjęcie rezygnacji Przemysława Lutkiewicza nie było łatwe, ale rozumiemy i szanujemy jego decyzję. Chcę przede wszystkim wyrazić głęboką wdzięczność za jego ogromne zaangażowanie i profesjonalizm, jakie wnosił do naszej organizacji każdego dnia. Ostatnie lata były dla LPP pełne wyzwań, a mimo to, w trudnych warunkach rynkowych rozwijaliśmy nasz biznes, co jest także niewątpliwie zasługą Przemka. Bardzo dziękuję za wszystkie lata wspólnej pracy. Mam zamiar rekomendować akcjonariuszom powołanie do zarządu Marcina Bójko, który od ponad roku pełni funkcje zarządcze w obszarze finansów Grupy LPP i posiada odpowiednie kompetencje oraz doświadczenie. Obecność Marcina w zarządzie da gwarancję ciągłości, stabilnego zarządzania i konsekwentnej realizacji ambitnych celów rozwojowych, jakie przed sobą stawiamy. Wierzę, że niebawem akcjonariusze zatwierdzą jego dołączenie do zarządu jako osoby dobrze znającej firmę i rozumiejącej nasz biznes – komentuje Marek Piechocki w komunikacie prasowym LPP.

Marcin Bójko od pewnego czasu uczestniczył w spotkaniach podsumowujących wyniki finansowe grupy i dał się już poznać rynkowi. Lutkiewicz o swoim odejściu: trudna decyzja Przemysław Lutkiewicz pracował dla LPP d 2008 r. Od 2015 r. jako wiceprezes zarządu odpowiadał za obszar finansów, kontrolingu, audytu wewnętrznego, relacji inwestorskich oraz prowadził nadzór nad spółkami zagranicznymi całej Grupy LPP.

– To nie była łatwa decyzja, ale przychodzi moment, kiedy względy osobiste i troska o stan zdrowia muszą wyjść na pierwszy plan. Przez ostatnie lata wspólnie z pozostałymi kolegami z zarządu oraz wszystkimi pracownikami firmy miałem możliwość budowania wyjątkowej organizacji, która ma własny pomysł na rozwój i wie jak go realizować. Obszar finansów pozostawiam w dobrych rękach – w moim przekonaniu Marcin Bójko zapewni kontynuację najlepszych praktyk, do których przyzwyczailiśmy rynek, a do pracy zarządu wniesie świeże spojrzenie. Wszystkim, których spotkałem na swojej zawodowej drodze w LPP, chcę bardzo serdecznie podziękować. To ludzie są siłą tej firmy i to właśnie dzięki ambitnym i zaangażowanym zespołom tworzącym LPP, z którymi miałem zaszczyt pracować, zbudowaliśmy prężnie działającą organizację. Życzę powodzenia i wielu sukcesów wszystkim moim współpracownikom – brzmi wypowiedź Przemysława Lutkiewicza w komunikacie prasowym.

Pod kierownictwem Przemysława Lutkiewicza LPP zdobyło szereg nagród za relacje z inwestorami i stało się ulubioną firmą dużych inwestorów instytucjonalnych. W 2024 r. LPP przeżyło jednodniowy krach notowań po tym jak firma Hindenburg Research opublikowała raport oskarżając spółkę o to, że wbrew deklaracjom nadal prowadzi biznes w objętej sankcjami UE Rosji. Spółka zgłosiła sprawę do prokuratury, zarzucając Hindenburgowi podawanie nieprawdy i manipulacje kursem, ale i przyznała, że w 2023 r. nadal notowała zyski za sprawą dostaw do agentów sprzedażowych, którzy zaopatrywali sklepy na rosyjskim rynku sprzedane wraz z tamtejszą spółką grupie inwestorów. W tym roku LPP ma zakończyć także i ten etap działalności w Rosji.