Teraz Niemcy się obudziły: terroryzm, przestępczość, obciążenie społeczne i finansowe migrantów, którzy nie chcą pracować, wszystkie te rzeczy zaczynają budzić Niemców — dodaje.
Węgierski rząd grozi Komisji Europejskiej pozwem. Zaskakująca argumentacja Budapesztu Orban, przywódca nieliberalnego rządu Węgier, od lat jest zagorzałym konserwatystą opowiadającym się przeciwko migracji do UE; podczas gdy bardziej przyjazne migrantom Niemcy niedawno zaostrzyły kontrole graniczne, ponieważ centrolewicowy rząd koalicyjny próbuje przeciwdziałać wzrostowi skrajnej prawicy. Nawet kanclerz się obudził, więc powiedziałem: „witamy w klubie”, ponieważ naciska na ochronę granic — mówi Orban o niemieckim przywódcy Olafie Scholzu.
Viktor Orban może odetchnąć. Ukraina dogadała się z węgierskim gigantem w sprawie rosyjskiej ropy. „Jesteśmy zadowoleni” — Zachodnioeuropejskim przywódcom pozostał tylko jeden krok do zrobienia — i nie jest on szczególnie trudny intelektualnie: Jeśli mówią, że granice muszą być chronione, nie powinni karać tych, którzy je chronią — dodaje.
Orban rzuca oskarżeniami: to bałagan i chaos. W czerwcu br. Europejski Trybunał Sprawiedliwości ukarał Węgry grzywną w wysokości 200 mln euro (ok. 858 mln zł) za złamanie unijnych przepisów azylowych i niewdrożenie zmian w polityce zatrzymywania i deportacji migrantów na swoich granicach.
Węgry są karane przez Brukselę wysokimi karami finansowymi, ponieważ chronimy granice, podczas gdy inne państwa wzywają nas do ochrony granic, a nawet same zamykają swoje granice — zaznacza Orban, odnosząc się do grzywny i niedawnej decyzji Niemiec o tymczasowym wprowadzeniu ścisłszych kontroli na wszystkich granicach lądowych w celu ograniczenia nieudokumentowanej migracji.
Ksiądz i „duchowy celebryta” oddawał się orgiom z mężczyznami. Viktor Orban ma problem. To nie pierwsza taka historia. Więc to wyraźnie nie jest w porządku — to bałagan, to chaos, to polityczny chaos: cała Komisja Europejska, europejski organ ustawodawczy stworzył tę sytuację — dodaje.
Orban argumentuje, że zamiast być karany, Węgry powinny otrzymać wsparcie finansowe na ochronę swoich granic, odnosząc się do czwartkowej zapowiedzi Budapesztu, że jest „gotowy” złożyć pozew przeciwko Komisji Europejskiej.