„`html
Napięcia wokół wypowiedzi Szymona Hołowni
Po lipcowym tajnym spotkaniu marszałka Sejmu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, napięcia wewnątrz Koalicji 15 października wyraźnie wzrosły. Do ponownej eskalacji doszło po piątkowym wywiadzie dla Polsat News, w którym Szymon Hołownia zdradził, że wielokrotnie podpowiadano mu możliwość przeprowadzenia „zamachu stanu” – miałoby nim być uniemożliwienie zaprzysiężenia prezydenta-elekta Karola Nawrockiego lub opóźnienie tej ceremonii.
Wypowiedź marszałka natychmiast wywołała falę komentarzy. Politycy PiS nie kryli satysfakcji – prawnik związany z tą partią, Bartosz Lewandowski, skierował nawet sprawę do prokuratury. Z kolei lider Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk, podczas sobotniego wydarzenia w Pabianicach stanowczo potępił podobne sugestie, podkreślając, że w polityce nie ma miejsca na oskarżenia o zdradę lub bezmyślność.
Odpowiedź Polski 2050 i reakcje na wypowiedź Hołowni
Politycy związani z Polską 2050 starali się wyjaśnić kontekst, w jakim pojawiły się słowa Hołowni. Zwracali uwagę, że propozycje opóźnienia lub rezygnacji z zaprzysiężenia Nawrockiego nie były nowością w debacie publicznej. Jak zauważa jedna z posłanek tej formacji:
- Wiele osób z grona ekspertów prawnych wyrażało opinię, że marszałek może wstrzymać się z odbiorem przysięgi albo ogłosić przerwę w posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego.
- Chociaż nowy prezydent nie jest wymarzonym kandydatem dla Polski 2050, zaprzestanie procedury jego zaprzysiężenia mogłoby doprowadzić do masowych protestów społecznych.
- Sugestia „zamachu stanu” użyta przez Hołownię była raczej nieprzemyślana i marszałek nie spodziewał się, jak silne emocje wywoła ona po obu stronach sceny politycznej.
Napięcia w koalicji rządzącej
W odpowiedzi na zamieszanie wokół słów Hołowni, pojawiły się głosy niezadowolenia również wobec Donalda Tuska, zwłaszcza w kontekście jego wypowiedzi na temat braku środków na wprowadzenie asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami. Według polityków Polski 2050, premier stara się zablokować inicjatywę jedynie dlatego, że jest to projekt współtworzony przez ich ugrupowanie. Ostatecznie jednak, podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów, Tusk zapewnił, że prace nad ustawą będą kontynuowane i zadeklarował złożenie projektu rządowego w Sejmie.
Rosnąca irytacja wobec marszałka Sejmu
Nastroje wśród koalicjantów są coraz bardziej napięte. Część polityków obozu rządzącego otwarcie poddaje w wątpliwość motywacje Hołowni. Wśród członków Lewicy pojawiają się pytania, czy Szymon Hołownia działa pod czyjąś presją, czy raczej kieruje nim rozczarowanie wynikiem wyborów prezydenckich.
- Zdaniem jednego z polityków Lewicy, Hołownia może czuć żal wobec Donalda Tuska po wyborczej porażce i stąd uwagi, które wywołały medialną burzę.
- W KO wyczuwalna jest niepewność co do przyszłości rządowej większości, choć na razie nikt realnie nie mówi o możliwości przedterminowych wyborów.
- Uważa się, że działania marszałka szkodzą zarówno szeroko pojętej koalicji, jak i jego własnej partii.
- Pojawiają się nawet opinie, że dalsze spadki poparcia mogą skłonić część posłów do opuszczenia klubu Polski 2050 i utworzenia własnej grupy parlamentarnej.
Narastające spory i wzajemne oskarżenia pokazują, że wewnątrz rządu nie brakuje napięć. Przyszłość współpracy w ramach koalicji oraz dalsze losy inicjatyw politycznych stoją dziś pod znakiem zapytania.
„`