Ukraina testuje nowy rodzimy system uzbrojenia – odpowiednik amerykańskiego JDAM-ER

Pojazd opancerzony „Charakternik”, transporter opancerzony „Rachunek” i transporter „Lis” zostały przetestowane w walce i jak przekonywali ukraińscy żołnierze, sprawowały się doskonale w warunkach bojowych. Siły Zbrojne Ukrainy informowały wtedy, że moce produkcyjne pozwalają im na rozmieszczanie miesięcznie pięciu pojazdów wzorowanych na Humvee i M113, ale trwają prace nad zwiększeniem produkcji.

Co potrafią zestawy JDAM-ER? Przekształcone bomby są kierowane przez inercyjny system naprowadzania, który jest sprzężony z GPS – wykorzystuje czujniki ruchu, obrotu oraz specjalny komputer do ciągłego obliczania pozycji, prędkości i orientacji poruszającego się obiektu bez zewnętrznych odniesień. Taki upgrade zapewnia możliwość precyzyjnego ataku na wrogie jednostki oddalone nawet o 28 km, a przy specjalnym systemie skrzydeł, jakim dysponuje w system można wyposażyć bomby o wadze od 230 do 910 kg, które zyskają minimalną dokładność poniżej 5 m, a w przypadku zablokowania lub utraty sygnału GPS 30 m.

I chociaż USA długo nie potwierdziły oficjalnie przekazania Ukrainie tego rozwiązania, to nieokreślona „precyzyjna amunicja powietrzna” była częścią pakietu pomocowego o wartości 1,9 miliarda dolarów z grudnia 2022 roku. Boeing niedługo później otrzymał zaś zamówienie na produkcję JDAM-ER opiewające na kwotę 40,5 mln dolarów, więc nie ma mowy o przypadku. Ukraina produkuje swoją wersję JDAM-ER.

Teraz zaś inżynierowie od pewnego czasu pracują nad precyzyjnymi zestawami do stosowania z bombami z czasów radzieckich, które oprócz dużej celności powinny zapewniać także zwiększony zasięg. Jeśli testy zakończą się pomyślnie, rozpocznie się masowa produkcja, która pozwoli zwiększyć intensywność działań na froncie. Obecnie głównym problemem ma być podobno , aby zapewnić wysoką celność. Warto też pamiętać, że bomby to tylko połowa układanki, bo trzeba również w pewnym stopniu zmodernizować przenoszące je samoloty, aby częściowo zintegrować nowość z systemem sterowania bronią.

Golubcow zauważył również, że , co wynika z większej liczby samolotów w Siłach Powietrznych Ukrainy, które przeszły odpowiedni proces integracji zachodniego uzbrojenia, co w przyszłości zwiększy intensywność ich użycia. Wystarczy tylko przypomnieć, że ukraińskie siły powietrzne przystosowały niedawno radzieckie samoloty bojowe do użycia amerykańskich bomb GBU-39.