Izrael zakończył przygotowania do odwetu na Iranie. Netanjahu ma gotową listę celów.

1 października Iran wystrzelił około 20 rakiet w kierunku celów zlokalizowanych w Izraelu. Atak był odpowiedzią na przeprowadzony przez Tel Awiw ostrzał południowych przedmieść Bejrutu. W bombardowaniu stolicy Libanu śmierć poniosł lider Hezbollahu Hassan Nasr Allah.

W następstwie ostrzału przeprowadzonego przez Iran izraelski rząd zapowiedział odwet. „Nasz odwet będzie skuteczny, precyzyjny, a przede wszystkim zaskakujący. Nie będą wiedzieli, co się stało i jak to się stało” – powiedział minister obrony Joaw Gallant.

CNN, powołując się na informacje od anonimowego amerykańskiego urzędnika, przekazało w środę (16 października), że Izrael przygotowuje się do ataku na cele w Iranie. Podobną wiadomość podają izraelskie media, według których lista irańskich celów została już przedstawiona premierowi Binjaminowi Netanjahu. „Atak jest nieuchronny. Teraz to tylko kwestia czasu” – powiedział informator nadawcy Kan. Te same źródła podają, że generalny plan ataku został zatwierdzony.

Według dziennikarzy „The Washington Post” premier Izraela poinformował partnerów, że ataki zostaną przeprowadzone na cele wojskowe, a nie – jak obawiał się sojusznik – na obiekty naftowe lub instalacje nuklearne.

Według izraelskich mediów rząd zastrzegł jednak w rozmowie z USA, że cele mogą ulec zmianie. „Słuchamy tego, co ma do powiedzenia amerykański rząd, ale ostateczną decyzję podejmiemy w oparciu o interesy narodowe Izraela” – oświadczył premier Netanjahu.

Więcej na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie w artykule: „„.