Marcin Romanowski stawił się w prokuraturze. Śledczy planują postawić mu 11 zarzutów.

Marcin Romanowski we wtorek 15 października przed godziną 9. To kolejny termin wezwania byłego wiceministra. Pierwotnie polityk miał stawić się w prokuraturze w ubiegły poniedziałek 7 października. Jego obrońca Bartosz Lewandowski przesłał pisemne usprawiedliwienie nieobecności Romanowskiego, z powodu wcześniej zaplanowanej wizyty na Węgrzech.

Romanowskiemu zarzuca się 11 przestępstw w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Chodzi o ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy. Według prokuratury, na procederze państwo miało stracić ponad 112 milionów złotych. Polityk zna treść zarzutów, ponieważ zostały mu odczytane w lipcu.

Marcin Romanowski stwierdził, że postępowanie prowadzone przeciwko niemu jest „polityczną ustawką”, zarzuty są bezpodstawne, a prokuratura w obecnym składzie jest nielegalna. Z tych samych powodów, jak stwierdził, chroni go immunitet, mimo że ten został uchylony przez Sejm 12 lipca.