Strajki przeciwko fentanylowi. Nowe inicjatywy wojewody i resortu zdrowia

Alarmujące statystyki związane z fentanylem w Polsce

Do tej pory w Polsce odnotowano śmierć czterech osób z powodu fentanylu. W lutym zeszłego roku trzy zgony miały miejsce w Żurominie, natomiast pod koniec poprzedniego roku jedna osoba zmarła w Poznaniu. Jak donosi Radio ZET, od początku 2024 roku Główny Inspektorat Sanitarny zanotował już 48 przypadków zatrucia fentanylem w Polsce. Fentanyl to syntetyczny opioid, bardzo silny środek stosowany w leczeniu intensywnego bólu, między innymi w przypadkach onkologicznych.

Ekstremalne działanie fentanylu

Niestety, fentanyl opuścił już placówki medyczne i trafił na czarny rynek, gdzie jest sprzedawany jako tzw. 'narkotyk zombi’ z powodu specyficznego zachowania osób po jego zażyciu. Specjaliści alarmują, że fentanyl uzależnia szybciej niż heroina. Narkotyk ten jest sprzedawany przez dilerów w postaci plastrów, z których ekstrakt podaje się dożylnie.

Reakcja na zagrożenie

Ministerstwo Zdrowia, reagując na rosnący problem z fentanylem, wprowadziło 17 czerwca system monitorowania wystawiania i realizacji recept na opioidy, w tym fentanyl. Specjalny zespół ma obserwować trendy i reagować natychmiast na nieprawidłowości, współpracując z głównym inspektorem farmaceutycznym i organami ścigania. Wojewoda mazowiecki, Mariusz Frankowski, dołączył do walki z fentanylem, zwołując posiedzenie sztabu kryzysowego przed wakacjami. W skład sztabu wejdą przedstawiciele kluczowych służb i instytucji, takich jak policja, straż pożarna, Inspektorat Transportu Drogowego oraz kuratorium oświaty.

Badanie spraw przez policję

Badaniem spraw związanymi z fentanylem zajmuje się mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu. Rzeczniczka prasowa podinspektor Katarzyna Kucharska poinformowała, że analizują sprawy związane z 30 zgonami, niektóre sięgające lat nawet kilkunastu. Policja szuka wspólnego mianownika i możliwego związku tych przypadków z fentanylem. Interesujące jest to, że aż 22 z 30 przypadków dotyczących zgonów, którymi się zajmują, odnotowano w Żurominie.